Dla niektórych przedsiębiorców strategia komunikacji jest reliktem przeszłości. Kojarzy się ona z zakurzonym podręcznikiem spoczywającym na dnie szuflady. Wielu właścicielom wydaje się, że wiedzą wszystko o swojej firmie i nikt nie musi za nich systematyzować poszczególnych zagadnień.
Czy aby na pewno? Czy takie osoby są w stanie dostrzec pełnię szans i zagrożeń, przeprowadzić obiektywną analizę bez wynoszenia marki na piedestał? Często nie. W stosunku do własnej działalności bywamy bezkrytyczni, przez co mogą nam umknąć istotne kwestie. W związku z tym sporządzenie strategii warto powierzyć specjalistom, którzy oddzielą emocje od realnej wartości brandu.
Strategia = spójność, spójność = rozpoznawalność
Strategia komunikacji przede wszystkim określa działania, jakie ma podjąć marka, by osiągnąć wyznaczone cele (w przypadku dewelopera jest to najczęściej sprzedaż kompletu mieszkań w założonym czasie, tj. do momentu zakończenia prac budowlanych). Dzięki holistycznemu spojrzeniu na zagadnienie wszystkie akcje brandu są spójne. Nie tracą jednak na kreatywności, ponieważ niemal każda — nawet najbardziej błyskotliwa — koncepcja może zostać ubrana w ustalony na wstępie ton. Przy tworzeniu postów do mediów społecznościowych, tekstów na stronę internetową czy sloganów reklamowych nie trzeba się ograniczać — wystarczy zadbać o to, by wszelkie komunikaty dotyczące marki były tożsame z jej wartościami i wizerunkiem. Reszta z całą pewnością ułoży się sama. Co natomiast daje wspomniana spójność? Korzystnie wpływa na rozpoznawalność dewelopera lub inwestycji. Z czasem konkretne kolory, hasła czy dźwięki (np. w przypadku spotu radiowego) zaczynają kojarzyć się z danym inwestorem lub osiedlem.
Jakie elementy powinny znaleźć się w profesjonalnej strategii?
Strategia komunikacji bazuje na analizie, dlatego na wstępie należy dokładnie rozpoznać cechy charakterystyczne marki oraz jej otoczenie (w tym uwarunkowania rynkowe oraz konkurencję). Każda strategia wygląda inaczej i składa się odmiennych elementów. Jej zawartość może być zwięzła i konkretna lub zawierać szereg opcjonalnych kwestii. W artykule skupię się na najbardziej użytecznych zagadnieniach z punktu widzenia specjalisty od marketingu.
Analiza SWOT
To miejsce na rachunek sumienia. W tej części chwalimy dewelopera lub inwestycję, wskazując mocne strony (strenghts) i szanse (opportunities), ale również musimy być na tyle krytyczni i obiektywni, by odnaleźć wady (weaknesses) oraz zagrożenia (threaths). Lepiej od razu znać defekty oferty, niż dowiedzieć się o nich dopiero podczas sprzedaży. Dzięki temu wiemy, jakich zagadnień należy unikać, a jakie uwypuklać. Już na tym etapie warto zastanowić się, czy pewne mankamenty uda nam się przekuć w atuty — dla przykładu: przebudowa drogi w okolicy inwestycji w krótkiej perspektywie czasu może oznaczać paraliż, natomiast w tej dłuższej będzie równoznaczna z dobrze skomunikowanym osiedlem. Czy nie tego szukają potencjalni klienci?
Pełny artykuł ukazał się na łamach magazynu INMAG 2/2021. Darmowy dostęp do czasopisma pod adresem: https://www.nieruchomosci-online.pl/porady/inmag-02-2021